Różaniec do Granic Nieba, 1-8 listopada 2020 roku

Dzisiaj, 8 listopada 2020 roku dobiega końca kolejna, wielka modlitwa Polaków: Różaniec do Granic Nieba. Chwyćcie w dłonie różańce i módlcie się w tym trudnym dla nas wszystkich czasie, prosił w dniu Wszystkich Świętych, ksiądz proboszcz Franciszek Niemiec. Wyruszmy, kto może z różańcem w dłoniach do granic nieba. Tak, jak trzy lata temu, kiedy podjęliśmy marsz z różańcami do granic naszej Ojczyzny, otaczając całą Polskę modlitwą różańcową na zakończenie obchodów 100. rocznicy objawień fatimskich. Prosiliśmy wtedy o ratunek do naszego kraju i całego świata. Dzisiaj też potrzebna jest nasza wspólna modlitwa i pokuta. By Miłosierny Bóg wybaczył nam grzech zabijania nienarodzonych dzieci i cierpienia, jakiego doznały. Błagamy o opamiętanie dla Polski i świata i zrozumienie konsekwencji złych, gorszących uczynków. Boże Miłosierdzie jest wielkie, ale nie wystawiajmy Go na próbę. Dziś, w zaciszach naszych domów, wymawiane szeptem „Zdrowaś Maryjo…”, błaga o przywrócenie nadziei, wiary i przyjęcie pokoju Bożego. Obyśmy zrozumieli skutki naszych złych czynów, zanim nie będzie za późno. Oby jedyne łzy, które popłyną, były łzami oczyszczenia. Nasza wędrówka do granic nieba trwa. To nasze życie. Czy zechcemy przeżyć je w miłości do Matki Jezusa? Jeśli tak, to będzie i Ona kiedyś na nas czekała u niebieskich bram. Chociaż mija oktawa Uroczystości Wszystkich Świętych, pozostajemy na czuwaniu z różańcem w dłoniach. Dziękujemy Ci Maryjo za ten ratunek i za cierpliwość z jaką wysłuchujesz naszych modlitw. Tych płynących rodzinnym tonem przy domowym ołtarzyku i tych biegnących szybkim, zmęczonym dniem z dłonią w kieszeni, przesuwającą paciorki nadziei, której nigdy nam nie odmawiasz… Módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.

Październik, miesiącem modlitwy różańcowej.

Dobiegł końca październikowy różaniec, naznaczony w naszej parafii wspólną, jednoczącą modlitwą i pięknem różańców wykonywanych przez dzieci wraz z Rodzinami. Pomysły, inspiracje, moment przygotowania i wykonania to rodzinna modlitwa, więź łącząca pokolenia i nauka trwania przy Bogu. Domowe kościoły mieniły się koralikami, nitkami, drucikami. Smakowały cukierkami, ziarenkami i pachniały ciepłem dłoni „artystów” tworzących niepowtarzalne różańce. Dziś radosne, nawlekane na nitki różańcowe paciorki cieszą kolorem, pomysłem, kształtem, wtulone w dziecięcą modlitwę. Kiedyś będą dziękować, przepraszać i prosić, obmyte łzami szczęścia i bólu. Ostatnie październikowe spotkanie podsumował radosny moment obdarowania dzieci słodkimi niespodziankami. To symboliczna nagroda, towarzysząca wszystkim całorocznym wspólnotowym modlitwom dziewczynek i chłopców, którą pielęgnuje od wielu lat ksiądz proboszcz Franciszek Niemiec. Podkreśla zarazem, że prawdziwa wygrana to szczęśliwe trwanie przy Chrystusie, a szczera miłość nie powinna oczekiwać nagrody. Chociaż październik pokłonił się już listopadowi, nie ustajemy w modlitwie. Trzymamy mocno w dłoniach różańce, błogosławiąc Maryję w każdej tajemnicy Jej życia. Próbujemy w prostych słowach tej ukochanej przez św. Jana Pawła II modlitwie, odnaleźć głębię prawdziwie świętego życia, a w trudach dnia codziennego umacniamy się wiarą, że miłość Maryi jest mocniejsza od wszystkich naszych ludzkich słabości.

Nabożeństwo Fatimskie, 13 października 2020 roku.

Po raz ostatni w tym roku kalendarzowym spotkaliśmy się na Nabożeństwie Fatimskim, odprawionym w koncelebrze przez księdza Łukasza Ruchałę i naszego księdza proboszcza Franciszka Niemca. Zimnym i wietrznym, ciemnym, deszczowym wieczorem przybyliśmy na spotkanie z Różańcową Panią. Przybyliśmy, aby oczyma duszy zobaczyć cud słońca, jak wtedy, 13 października 1917 roku, kiedy podczas szóstego objawienia w obecności kilkudziesięciu tysięcy naocznych świadków słońce majestatycznie wirowało na niebie w blaskach zmieniających się barw, a Maryja objawiła Świętą Rodzinę. Rodzina, to w dzisiejszych czasach „słowo klucz”. To wszystko dla człowieka, który rozumie istotę najwspanialszej cząstki umocnionej Bożym błogosławieństwem. To też słowo nic nie znaczące dla tych, którzy w swej powierzchowności i pogoni za dobrobytem, tracą z oczu rzeczy bezcenne.
Cichy głos ks. Łukasza, nie miał nic wspólnego z niepewnością Mówcy. Przeszył nas dogłębnie tematem tak istotnym w dzisiejszym skorumpowanym próżnością świecie. „Ile ojców zostało w ojcach? Ile matek zostało w matkach? Ile rodzin w rodzinach?” Słowa – wyrzuty, które dotyczą nas wszystkich, pytają rodziców o czas poświęcony dzieciom i dzieci o miłość, której nikt ich nie nauczył. Przyjmujesz Maryjo te boleści jak bolesne tajemnice Twego życia rozważane przez młodzież klas VII i VIII, przygotowującą się do Bierzmowania i ich Rodziny. Katecheza życia dla wszystkich i modlitwa do Ducha Świętego o światło, które nie pozwoli nam zbłądzić w ciemnościach XXI wieku.
Przyjmujemy do naszych serc głęboko uwrażliwiające słowa homilii i utwierdzamy się w przekonaniu, że szczęście nie ma nic wspólnego z bogactwem. Pozostawiamy figurę Pięknej Pani w barwach jesiennego wrzosu i gałązkach dzikiej róży, jak w paciorkach różańca przyrody. Zabieramy do domów wieczorne, fatimskie myśli, aby rozważać je każdego dnia i każdej chwili, kiedy nie będziemy umieli odpowiedzieć sobie na wiele trudnych, życiowych pytań. Maryjo czuwaj nad nami.

Gościmy Misjonarza, Księdza Przemysława Podobińskiego, 26-27 września 2020 r.

Ostatnia wrześniowa niedziela powiodła nasze serca i myśli do Brazylii. Do prałatury apostolskiej Marajo, w północno-wschodniej części tego kraju, gdzie od dwóch lat posługuje jako misjonarz, Ks. Przemysław Podobiński. Związany z naszą parafią od lat, nie tylko poprzez odbywaną praktykę, ale także emocjonalnie i duchowo, darując swe wolne chwile młodzieży i starszym. Jego „tak” dla Pana Boga porywa radością życia, siłą, optymizmem i otwartością. Z zaciekawieniem wysłuchaliśmy świadectwa o pracy na Misji w Brazylii. O niełatwych dniach ludzi, dla których nierzadko jedynym ratunkiem jest Kościół. Powędrowaliśmy wyobraźnią trudnymi, małymi krokami Misjonarzy w dążeniu do wielkich Bożych spraw. Słuchaliśmy o dłoniach dzieci wyciąganych po kromkę chleba i prostych klapkach – japonkach, chroniących przed ranami stóp w drodze na długo oczekiwaną Mszę świętą. Bieda finansowa i bieda moralna, a pośród tego dobre, odważne serca Misjonarzy i prośby o pomoc modlitewną i ofiary. Nasza Wspólnota, której patronuje Bł. Maria Teresa Ledóchowska systematycznie wspiera kraje misyjne. To osobista odpowiedzialność za drugiego człowieka. Już niebawem październik odznaczy kolejną, ustanowioną już w roku 1926 – Niedzielę Misyjną, a po niej Tydzień Misyjny. Bądźmy i my obecni, poświęcajmy siebie innym. Niedzielne Słowo Boga o pracy w winnicy i zapłacie potraktujmy na serio w naszym życiu. Nie domagajmy się zapłaty za nasze wierne trwanie przy Chrystusie. Bowiem najdroższe i najtrudniejsze w życiu jest nawrócenie. Bo to zrozumienie winy po upadku, przyznanie się do niej i pragnienie powrotu do Boga. Powtarzamy za naszym Misjonarzem: „Zanim kogoś ocenimy zaglądnijmy w głąb własnej duszy”. Wymadlamy tego dnia zdrowie nie tylko dla naszego Drogiego Księdza Franciszka, ale również dla wszystkich Chorych. A mając we wspomnieniu misyjny wieczór wspólnej modlitwy i radości z parafialną grupą młodzieżową, odnajdujemy miłość Boga na skrawku zbuntowanego kolorami nieba. Bóg zachwyca w rzeczach małych i wielkich…

Nabożeństwo Fatimskie, 13 września 2020 r.

Ciepły wrześniowy wieczór, nasz kościół, figura Pięknej Pani i osobiste oczekiwanie na kolejne spotkanie, spotkanie z różańcem w dłoni. Wierne w czasie i miejscu nabożeństwo poprowadził ks. Marek Szady, a puste miejsce w naszych sercach i myślach wypełniła troska i życzliwość dla nieobecnego ks. proboszcza Franciszka Niemca. Kiedy słowa kazania wybrzmiały pytaniem: „Co wnosi różaniec do naszego życia?”, spoglądaliśmy ufnie na postać Maryi wyrosłą z gąszczu pięknych kwiatów położonych z miłością u Jej stóp przez mieszkańców ul. Kościuszki. Podążyliśmy myślami za rozważaniami tajemnic chwalebnych, robiąc rachunek sumienia z chrześcijańskiego życia naszych rodzin. Może to podpowiedź, może szept, który warto usłyszeć. Fatima śle ponadczasowe przesłanie prosząc o modlitwę za grzeszników. Winniśmy tę modlitwę wszystkim potrzebującym. Winniśmy ją też samym sobie. Ile to już godzin, miesięcy, dziesiątków lat płynie z portugalskiego zakątka przesłanie w świat? Ile łez smutku i radości osuszyła Maryja wysłuchując modlitw wiernych, wypraszających łaski? Wierzymy gorąco w siłę błogosławionych słów zaplątanych umyślnie w paciorki różańca, które każdego dnia przybliżają nas do Boga, do zbawienia. Wierzymy szczególnie dziś, 13 września 2020 roku u progu rozpoczynającego się X Tygodnia Wychowania pod hasłem: „Budujmy więzi”. To czas modlitwy za dzieci i młodzież, nauczycieli, wychowawców oraz rodziców. Tak wiele zależy od mądrego, chrześcijańskiego wychowania. Niech nie zabraknie nam więc siły i wiary w moc objawień Maryi i Jej nakazów. Dajmy się unieść pięknej pieśni: „Maryja, Ave Maryja” i zawierzmy Królowej swoje życie.