Nabożeństwo Fatimskie, 13 lipca 2021 roku

Po raz trzeci w tym roku spotykamy się z Fatimską Panią. Przychodzimy licznie, mimo wakacyjnego, wypoczynkowego czasu. Przychodzimy, by we wspólnocie odnaleźć siłę i jedność. By w kolejnym przesłaniu Pięknej Pani usłyszeć Jej zbawienne napomnienie. Lipcowe zjawienie się Maryi w 1917 roku można uznać za najważniejsze. Treść tych objawień nazywa się często tajemnicą fatimską. Ich trzecia część została ujawniona dopiero w 2000 roku decyzją Świętego Jana Pawła II. Tego wieczoru towarzyszy nam na modlitwie Ksiądz Marek Szady. Prowadzeni Jego słowami jesteśmy blisko cierpienia Maryi, jako Matki Chrystusa. Całe Jej życie spowiła pięknem posłuszeństwa Bogu, by potem wypraszać łaski dla nas. Dla nas, wbijających gwoździe w ciało Chrystusa, Jej Syna i raniących słowami innych. Piękne rozważania tajemnic bolesnych, przygotowane przez mieszkańców ul. Kościuszki, dotykają naszych własnych niegodziwości wobec Boga, bliźniego i siebie samych. Wszystko u stóp Maryi, która pośród piękna bieli mieczyków, lilii i margaretek chce wierzyć w naszą czystość i wierność powrotu, gdy zbłądzimy. Przyrzekamy, przesuwając paciorki różańca ale zaplątana między czystością kwiatów łososiowa róża, mówi Matce Miłosierdzia o naszych ludzkich słabościach. Wierzymy, że kocha nas mimo wszystko i będzie przy nas zawsze, gdy będziemy potrzebować Jej Matczynej opieki. Pamiętajmy o tym także w cotygodniowej Nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, na którą sercem zaprasza nas Ksiądz Proboszcz Franciszek Niemiec. Tak wiele mamy Jej do powiedzenia, powtarza, za tak wiele powinniśmy dziękować i z pewnością mamy o co prosić…