Żywa szopka

Miłość zrodziła się dla świata…
Pasterka w naszej parafii, piękna w modlitwie, podniosła w słowie ks. proboszcza F. Niemca, ubogacona nastrojowością góralskich pastorałek i kolęd w wykonaniu chóru, a przede wszystkim ciepła dobrem naszych serc. Niezwykła noc, okrywająca tajemnicą zapomnienia i przebaczenia wszystkie troski i smutki. Niezwykła noc, ofiarująca po raz kolejny tajemnicę narodzenia Bożej Dzieciny. Który to już raz? I ślady naszych stóp, chociaż niewidoczne na białym śniegu, podążające do stajenki, gdzie w obrazie Świętej rodziny stanęła Maryja z Dzieciątkiem i św. Józef. Obraz, scena, prawdziwa, namacalna chwila u żłobka, której wyczekujemy. Bo chociaż nasze serca wierzą gorąco, to oczy chcą zobaczyć inny wymiar modlitwy i trud ludzi, przygotowujących żywą szopkę. W tonie kolęd i odgłosach gospodarskich zwierząt realną stała się chwila przyjścia Jezuska na Ziemię. A my?… Nie zostawiajmy Go w stajence… zabierzmy tę Miłość ze sobą do domu…