I Komunia Święta, 5 lipca 2020 r.

To był niezwykły dzień i wyjątkowa chwila dla dziewczynek i chłopców, którzy po raz pierwszy przyjęli Jezusa do swoich serc. Lekcja dobroci, piękna uroczystość zapamiętana na całe życie. Dar Jezusa dla człowieka, dla każdego, który pragnie i jest gotowy by Go przyjąć. Gdy trzecioklasiści wraz z Rodzinami stanęli u stóp kościoła letnie promienie popołudniowego słońca wyścieliły drogę do wnętrza świątyni gdzie pod postacią chleba i wina czekał Kochający Chrystus. Błogosławieństwo Rodziców, tak ważne w wyjątkowych momentach życia dziecka i teraz wybrzmiało z całą mocą. Wiele miesięcy przygotowań, lekcje religii, uczestniczenie w życiu Wspólnoty parafialnej ale przede wszystkim przykład życia rodzinnego. Dom, kolebka uczuciowości, nauka dostrzegania prawdziwych ludzkich wartości. To miejsce, gdzie wszystko się zaczyna, jak przywołuje często w swych słowach ks. Franciszek Niemiec prosząc nieustannie o świętość życia rodzinnego i odpowiedzialne wychowanie, tak trudne w dzisiejszych nienasyconych czasach. Czyste, dobre serduszka szczęśliwych dzieci ze szczerą wiarą i miłością przyjęły swą pierwszą Komunię świętą. Dziś pragnęły Jezusa szczerze, prosto, może z dziecięcą beztroską, ale ta miłość i potrzeba przebywania w czystości sakramentalnej będą dojrzewać i pięknieć wraz ze wzrastaniem. A my jako Wspólnota parafialna życzymy szczęśliwej ósemce dzieci, aby nigdy nie puściły dłoni Chrystusa, którą podał Im w dniu Pierwszej Komunii Świętej i aby Ich biały tydzień trwał całe życie.

Odpust Parafialny, 5 lipca 2020 r.

Każda pierwsza niedziela lipca to radosne święto naszej parafialnej Rodziny. To dzień, w którym w szczególny sposób wspominamy Błogosławioną Marię Teresę Ledóchowską, Patronkę naszej nadpopradzkiej parafii. Polska Misjonarka, nazwana została Matką Afryki chociaż Jej stopa nigdy nie stanęła na Czarnym Lądzie. Patronka Misji, która porzuciła dworskie życie zamieniając je na służbę innym dziś staje przed nami z przesłaniem o codziennym, bliskim apostolstwie. Oczyszczeni w sakramencie pokuty, wyciszeni adorowaniem Najświętszego Sakramentu spoglądamy odpowiedzialnie na niezwykłość tej Postaci. Ofiara, poświecenie, dobro ofiarowane bezinteresownie drugiemu człowiekowi. Wyjątkowe dary jakimi była obdarzona, przekazuje nam współczesnym jako świadectwo życia dla innych. Pięknie o naszej Błogosławionej mówił ks. dr Czesław Noworolnik, odprawiający w uroczystej koncelebrze z ks. proboszczem Franciszkiem Niemcem, tę imieninową parafialną Mszę świętą. Nie trzeba być fizycznie blisko potrzebujących, których pragniemy otoczyć opieką, nie musimy dotykać ich dłoni, aby złożyć w nich naszą modlitwę, miłość i ofiarę. Apostołowanie, oddanie świętej cząstki siebie tym, którzy Jezusa nie znają, którzy na Niego czekają i pragną Go. Umacniamy swoje trwanie przy Chrystusie, korzystamy z daru odpustu zupełnego i uczymy się każdego dnia „kochać bliźniego jak siebie samego”. To trudne ale odrabiamy kolejną lekcję, by zrozumieć tę Miłość i umieć potem podzielić się Nią z innymi. Czy dziś nasza Patronka pragnie nas zawstydzić? Pytamy za św. Janem Pawłem II. Z pewnością tak i to dobry znak, jeśli poczujemy się zawstydzeni. Gorzej, gdybyśmy przeszli wobec tych słów obojętnie. Współczesny świat rzuca nam wyzwanie. Spróbujmy więc jeszcze raz zajrzeć w ofiarne i wymowne oczy Błogosławionej Marii Teresy, a potem poświęcić innym krótką chwilę naszego życia.

Wakacje z Bogiem

Dobiegł końca rok szkolny 2019/2020. Zamykamy go w radości i bliskości z Bogiem. Piątkowa Msza święta, 26 czerwca 2020 roku zgromadziła społeczność naszej Szkoły Podstawowej im. Świętego Jana Pawła II wraz z całymi Rodzinami i mieszkańcami parafii. Przyszliśmy po siłę Bożego Słowa i błogosławieństwo tak ważne na każdy dzień pracy, nauki a także wypoczynku. Kilka miesięcy tego roku szkolnego przeżyliśmy w oddaleniu od siebie. Brakło szkolnego gwaru, radości przebywania z kolegami, uśmiechu, żywiołowości i dzielenia się swoimi osobliwościami. Ze względu na zdalną naukę nie zrealizowano wszystkich wydarzeń, brakło wielu szkolnych uroczystości i tradycji. Nie zabrakło jednak jednoczącej Mszy świętej. Dziękujemy naszemu proboszczowi, ks. Franciszkowi Niemcowi za opiekę, naukę i wychowanie naszych dzieci. Powracamy myślą do Jego słów, by nadchodzący czas wypoczynku nie był wakacjami od Boga. To takie ważne szczególnie teraz, gdy przestaliśmy pragnąć bliskości z Kościołem tak prawdziwie. Dziękujemy nauczycielom za troskę jaką obdarzali swoich wychowanków i za dostrzeganie Ich wyjątkowości. Wszyscy mamy szczerą nadzieję na wrześniowy powrót do szkoły.
A w radosnym czasie wakacji, pełnym zabaw, wycieczek, aktywnego wypoczynku nie zapominajmy o bliskości Boga. Zabierzmy Go z sobą wszędzie tam, gdzie powiodą nas wakacyjne szlaki.

Nabożeństwo Fatimskie, 13 czerwca 2020 r.

Czerwcowy wieczór gromadzi nas na kolejnym nabożeństwie fatimskim. Miesiąc temu różaniec prowadzili nasi strażacy ochotnicy, dziś – mieszkańcy ulicy Podgórnej. To drugie w tym roku spotkanie na modlitwie związane ze wspomnieniem niezwykłych Maryjnych objawień. To zawierzenie się przesłaniu, które mimo upływu lat nic nie traci na swej aktualności, a może wręcz przeciwnie?  W naszym wiernym czuwaniu przy Maryi towarzyszy nam proboszcz Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Krynicy Zdroju, ks. Bogusław Skotarek. Przybył z pocieszeniem od  Matki Bożej Łaskawej Królowej Krynickich Zdrojów, której Leśne Sanktuarium znajduje się na Górze Parkowej. W rozważaniach powraca do czwartego objawienia fatimskiego, które ze względu na uwięzienie dzieci odbyło się trzy dni później, 19 sierpnia 1917 roku w Valinhos. Piękna Pani prosiła: „Módlcie, módlcie się wiele i czyńcie ofiary, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, gdyż nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił”. Przesuwamy paciorki  różańca i po raz kolejny stajemy oczyma wyobraźni na małym skrawku portugalskiej ziemi, gdzie 103 lata temu miały miejsce cudowne objawienia. Sobotnie tajemnice radosne dają nam nadzieję i wiarę, pociesznie i siłę do wytrwania w niełatwych chwilach codzienności. Radośni i  rozmodleni powracamy do naszych domów, do naszych Rodzin. A gdy zapadnie późnowieczorna cisza zadajemy sobie osobiste pytanie, co naprawdę Maryja chciała mi dziś powiedzieć?

Boże Ciało, 11 czerwca 2020 r.

Miłość Boga pozostawiona dla nas pod postacią chleba i wina, cud przemiany Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa i nasza wiara, z pragnieniem pozostawania w Komunii z Jezusem, pozostawania bezwarunkowego. Nic się nie zmienia… Bo tak naprawdę w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, Bóg przychodzi do swoich Wiernych, do Ich domostw, zagród, ale przede wszystkim do serc. Procesja, która zwykle odwiedzała dalekie zakątki naszej parafii, tym razem zamknęła się wokół kościoła. Czekaliśmy przy czterech odświętnie przygotowanych ołtarzach, aby w momencie obecności na nich Najświętszego Sakramentu zrozumieć niezwykły cud przemiany i pojąć sens słów „do końca nas umiłował”. Zawierzamy się miłości Chrystusa, a w cichej, skrytej modlitwie pytamy jednocześnie, czy będziemy umieli i chcieli do Niego powrócić po pandemicznym oddaleniu. Ubogacamy się dzisiejszymi przeżyciami i modlimy o wierność i szczerość wobec przykazań kościelnych dla nas i dla wszystkich, którzy tego potrzebują. Z nadzieją, że goszczący na ołtarzach Chrystus, obok bieli obrusu i świeżości czerwcowych kwiatów, ujrzy nasze czyste serca…