Nabożeństwo Fatimskie, 13 sierpnia 2022 roku

Wakacyjny czas gromadzi nas na kolejnym spotkaniu z cudem Pięknej Pani. W trudnym i niespokojnym czasie powracamy pamięcią na skrawek Cova da Iria. Chociaż tamtego roku, ze względu na aresztowanie, dzieci nie spotkały się z Maryją 13. dnia miesiąca sierpnia, lecz kilka dni później, jednak tego dnia czekał na Nią tłum ludzi… i my. Po raz kolejny powracamy po ratunek i nadzieję. W naszych modlitwach upraszamy siły, by być wiernymi Królowej Wniebowziętej. By szeptane „Zdrowaś Maryjo” nie było okazjonalne i interesowne, lecz by kochało prawdziwie Matkę Jezusa i naszą Matkę. Wraz z Księdzem proboszczem Franciszkiem Niemcem i Księdzem Markiem Szady słuchaliśmy głębokich rozważań przygotowanych przez Księdza Roberta Krzyszowskiego – wikariusza z Muszyny z parafii św. Józefa, a równocześnie rodaka naszej patronki, Błogosławionej Marii Teresy Ledóchowskiej. „Wybraliście najlepszą cząstkę tego wieczoru”, zwrócił się do przybyłych gości i parafian. To chwile, które nie zawodzą i umacniają wnętrze człowieka, jeśli tylko pozwoli zamieszkać im w sobie.  Dobro radosnych tajemnic, których rozważania przygotowali mieszkańcy ul. Kościuszki, poprowadziło nas kolejny raz śladami życia Maryi, jak światło lampionów, które rozjaśniało drogę procesji z figurą Pani z Fatimy. Czerpaliśmy naukę z tych chwil i ukryliśmy je głęboko w sercach, by w trudnych momentach życia dotknąć ich siły. Dziękujemy Ci Maryjo…

„Łapiemy dobre chwile”, 17 lipca 2022 roku

Czas wakacyjnej swobody jednoczy nas na wspólnym, aktywnym wypoczynku. Niedzielne popołudnie zaprosiło dziewczynki z DSM, ministrantów i lektorów na przygodę w klimacie urokliwego Majdanu. Tu przyroda nie szczędzi pięknych widoków, a powietrze gra czystością nadpopradzkich barw. Było niezapomniane ognisko i relaksacyjny przejazd w „Zielonym kuligu”. Była radość i entuzjazm. Ci, którzy patrzyli sercem, dostrzegli wokół siebie zadowolonych kolegów i docenili czas przebywania w grupie rówieśników. Czuwający nad całością Ksiądz Proboszcz Franciszek Niemiec podkreśla nieustannie, że Bóg daruje nam piękny świat i zaprasza do korzystania z jego uroków. I z pewnością przekonali się o tym młodzi, którzy podjęli wyzwanie udziału w niedzielnym spotkaniu. Doceniajmy piękno krainy, w której mieszkamy, w której Bóg obdarza nas wolnością i swobodą. Pamiętajmy również, by przygody ze Stwórcą Świata nie przeżywać tylko w amfiteatrze lasu, by być również blisko Niego w kościele, w wakacyjny dzień powszedni i niedzielę. Las szumiał serdecznymi  podziękowaniami dla Ks. Proboszcza, Pana Włodzimierza Drozda i Pana Lesława Drozda, za pomoc w zorganizowaniu super atrakcji, a wraz z lasem wszyscy uczestnicy, który już wiedzą, że tego dnia dokonali dobrego wyboru, bo piękne wspomnienia na zawsze zamieszkają w ich sercach.

Nabożeństwo Fatimskie, 13 lipca 2022 roku

Tegoroczne lipcowe spotkanie z Fatimską Panią poprowadził Ks. Krzysztof Osika, 10 lat temu odbywający praktykę w naszej parafialnej wspólnocie. Powrócił do nas z radością, jak wspomina, zaproszony przez Ks. Proboszcza Franciszka Niemca, który właśnie przed dziesięciu laty kroczył z Nim pierwszymi ścieżkami w służbie Bogu i ludziom. Takie powroty radują nasze serca. Stanęliśmy we wspomnieniu lipcowego spotkania pastuszków z Maryją Fatimską, szukając wartości swego życia, wartości swej duszy. Co w nas podoba się Bogu i Jego Matce? Czy chcemy dostrzegać w sobie ofiarowane nam talenty po to, by ofiarować je innym? Powracamy do słów Ks. Jubilata, że każdy z nas w swym sercu skrywa „dukat”, ale o jego cenę, powinien pytać Znawcę… Dziś pytamy Maryję. Tę, która kocha nas bezgranicznie, bezwarunkowo, zawsze, nawet wtedy gdy czujemy, że wzgardził nami świat. W Jej sercu jest tylko miłość i przebaczenie. Fatimska Pani prosi o modlitwę, o bliskość w słowach i myślach. Błaga o trwanie przy Niej, o modlitewną walkę z różańcem w dłoniach. Chciejmy powracać do Jej miłości, uciekać się do Jej Matczynej opieki i tak jak tego wieczoru, kiedy z mieszkańcami ulicy Podgórnej rozważaliśmy tajemnice radosne Jej życia, rozmyślajmy nad naszym. Przemieńmy je w dar czasu ofiarowanego innym, nawet w rzeczach małych.

Tego wieczoru modlił się wraz z nami Ksiądz Tadeusz Kaczmarek, przybyły z Rosji, z Obwodu Kaliningradzkiego, gdzie posługuje w Parafii Rzymskokatolickiej Św. Ap. Piotra i Pawła w Swietłym. I wraz z Nim błagaliśmy o pokój, szczególnie na Ukrainie, o zatrzymanie zła, które chce zapanować nad światem. Czuwamy tego spokojnego, cichego wieczoru. Blisko Boga i orędzia Maryi zawierzamy się w modlitwie Królowej Pokoju.

Odpust parafialny, 3 lipca 2022 roku

W gorącu serc i pogody świętowaliśmy coroczny odpust parafialny. Pięknie o naszej Patronce, Błogosławionej Marii Teresie Ledóchowskiej, mówił ks. prałat Krzysztof Czermak – Dyrektor Dzieł Misyjnych Diecezji Tarnowskiej, który przewodniczył Mszy Świętej odpustowej. Mimo własnych życiowych smutków, żyła radością dla innych. Dzieło, które czekało na pracę rąk ludzkich, wypełniła darem swojego serca i swojego życia. Darem szczególnym, chociaż nazwanym „obłędem” przez ludzi nierozumiejących istoty miłości bliźniego. Powołana chwilą do szukania robotników na żniwo Pana, zaangażowała się całkowicie w dzieło misyjne. W roku 1893 założyła Zgromadzenie św. Piotra Klawera, niosącego pomoc misjonarzom w Afryce, a już 9 września 1896 r. sama złożyła śluby zakonne. Z królewskiego dworu na dwór Pana, gdzie znalazła prawdziwe szczęście w realizowaniu misji swojego życia. Matka Afryki, która nigdy nie stanęła na afrykańskiej Ziemi. Czego nas uczy ten kolejny dzień poświęcony Jej pamięci? – pytamy w przypadającą dokładnie 6 lipca 2022 roku – 100. rocznicę śmierci naszej wielkiej Patronki. Zaszczytne miano parafii pod Jej wezwaniem zaprasza do podejmowania naszych małych misyjnych dzieł, których fundamentem ma stać się zgoda, jedność i miłość w rodzinnych domostwach… Tu, na nadpopradzkim skrawku Ziemi, jesteśmy małym, ale wiernym zakonem naszej Błogosławionej. I nie o zachwyt tu chodzi, a o kontynuację Jej niezwykłego misyjnego dzieła w naszych małych uczynkach. Na przestrzeni całego roku angażujemy się w misyjne czyny w różnych postaciach. Tych apostołujących poprzez przekaz medialny i tych ukrytych głęboko w sercu. Na chwałę Bożą i dla piękna Jego majestatu, bo jak powtarza nasz ks. prałat Franciszek Niemiec: „Dla Boga wszystko, co najlepsze”. Procesja odpustowa dopełniła swym pięknem parafialną uroczystość pierwszej lipcowej niedzieli. Radowaliśmy się obecnością ks. Marka Szadego i innych Kapłanów, przybyłych by w raz z nami oddać hołd Bogu i naszej Patronce. Powracamy do domów szczęśliwi, z darem odpustu i miłością Jezusa w sercu. Może postawione przed mani zadanie w słowach Ewangelii według Świętego Łukasza: „Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów…” potraktujemy dziś bardzo osobiście. Może to ten dzień? Może to ten czas?

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć: Odpust Parafialny 2022

Triduum przed Uroczystością Odpustową, 30 czerwca – 2 lipca 2022 roku

Trwamy na modlitwie przygotowującej do Uroczystości Odpustowej w naszej parafii, którą patronalną opieką otacza bł. Maria Teresa Ledóchowska – polska misjonarka, założycielka Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera. Czekamy z wiarą na ten wyjątkowy dzień, gdy Bóg odpuści nam wszystkie kary doczesne za grzechy, zgładzone już co do winy. Czekamy z czystością serca. Czwartkowa spowiedź, po małych rekolekcjach, poruszyła zakamarki dusz do głębi. Z wiarą w sercu przeżyliśmy pierwszopiątkowe nabożeństwo, podczas którego wysłuchaliśmy świadectwa nawrócenia Marty Przybyła. Opowiedziała mam historię swego życia, w którym odnalazła Miłość Boga, tak naprawdę jej nie szukając, ale pragnąc w głębi serca. Opowiedziała o przemianie z brudu, cynizmu, nienawiści i hipokryzji w czystość i ufność, oddanie i poświęcenie. Otwierała nasze serca i dusze, niepokoiła, wzruszała i wpędzała w zakłopotanie. Słuchaliśmy opowieści tej pięknej, młodej kobiety -„apostołki” zastanawiając się czy dane nam było znaleźć się kiedyś tak prawdziwie w tym małym kościółku, w którym Ona uwierzyła, że Bóg istnieje. Nie chciała być postrzegana jak gwiazda. Mówiła – służąc. Powtarzała: „Bez Maryi nie dałabym rady!”… Porównać swoje życie do wydarzeń związanych z przemianą Marty to tak, jakby robiąc rachunek sumienia z całego życia rozmawiać z Bogiem jak z przyjacielem, który zdradzony, wzgardzony i tak czeka na każdym przystanku naszego życia z tabliczką: „przebaczam”. Czy to możliwe? Możliwe. Wie już o tym Marta, a my za Nią powtórzmy: „Amen” i obok Jej niezwykłego świadectwa nawrócenia postawmy świadectwo swojego spokojnego, wiernego, a nade wszystko, szczerego trwania przy Bogu.

Dziękujemy Marto…

W sprzedaży dostępne są poniższe książki Marty Przybyła.