Dobiegły końca nasze majowe, modlitewne spotkania z Maryją. Nadzieja na wypraszanie łask u Matki Jezusa, gromadziła dorosłych i dzieci na wspólnotowej modlitwie. Tegoroczne nabożeństwa majowe przemierzaliśmy w „Orszaku Królowej Pokoju” wraz z Aniołkami – bohaterami dobrych czynów. Dziewczynki i chłopcy, odczytując myśli-drogowskazy, uczyli się budować pokój pośród siebie samych, w domu, w szkole, w parafii i w świecie. Dziecięcy, szczery gest codzienności wołał o dar pokoju na Ukrainie. Uzupełniane podczas majowego miesiąca plansze, „zapisywały” obrazkami regulamin małego chrześcijanina. Posłusznik uczył posłuszeństwa, Daromiłek ukazywał radość z obdarowywania innych, Dobranocek z wieczorną modlitwą w sercu zasypiał snem spokojnym, a Budzik wczesnym rankiem pukał do małych serduszek myślami Najukochańszej z Matek. Cały zastęp Aniołków świecił przykładem. I to jest właśnie piękno życia, do którego swą miłością powołał nas Bóg. Jego myśl postawiła nas w tym miejscu na Ziemi, gdzie szum Popradu akompaniuje wezwaniom Litanii Loretańskiej, by za chwilę, popłynąć czerwcową falą ku Najświętszemu Sercu Jezusa. Dziękujemy Ci Maryjo za piękny czas wzrastania ku miłości i dobroci dla innych. Dziękujemy za Twe słowa-perły. Będziemy dbać o to, by noszone były w naszych sercach nie „od święta”, lecz w zwyczajnej codzienności.
W majowych modlitwach towarzyszyła nam Małgosia, dziewczynka z Ukrainy. Przez chwilę była cząstką naszej parafii, zaopiekowana wraz z bliskimi, przez ludzi wielkiego serca. Mimo, iż otrzymała wiele dobra i przyjaźni, w jej oczach widać tęsknotę za ukochanym krajem. Powraca do Ojczyzny pod opieką anioła Stróża, pozostając w naszych sercach i modlitwach.